Dziś jest drugi dzień naszego postoju w Zarate. Po wczorajszej wizycie w mieście, mamy ochotę na więcej… („nie będziemy przecież na szipie siedzieć”). Zaraz po śniadaniu pakujemy do plecaka laptopy, dokumenty i ruszamy w kierunku miasta. Cała procedura wyjścia z terminalu powtarza się jak wczoraj.