
Poranek na łodzi. Urokliwie. Jest ciepło. Oczywiście w kabinie, ale i na zewnątrz odrobinę jakby cieplej. Mży. Cudowna pogoda na oglądanie skał i skałek na Zatoce Ha Long. Jemy śniadanie i płyniemy dalej. Przypływamy do nawodnej wioski.
Mieszkańcy żyją z turystów i ewentualnie ze sprzedaży ryb i innych owoców morza.