Temat zamontowania dodatkowych poduszek powietrznych w tylnym zawieszeniu kiedyś już rozważaliśmy. Jednak na dłuższy czas ucichł w natłoku innych spraw i dopiero ostatnio okazało się, że będzie to najlepsze rozwiązanie. Powody?
- Z każdym kolejnym elementem wyposażenia waga pojazdu zwiększa się. Co prawda nie ma tragedii bo auto dotychczas waży około 2650 kg, ale pomimo zamontowania sprężyn HD tył lekko opada…
- Możliwość regulacji tyłu góra – dół pozwoliło podnieść tył auta co zwiększyło prześwit i poprawiło jego wygląd.
- Poduszki odciążą w czasie jazdy amortyzatory i powinny wydłużyć ich żywotność.
- Auto zaczęło lepiej trzymać się drogi pomimo wysokiego środka ciężkości.
- Możliwość poziomowania auta na kempingach w trudnym terenie.
- ………..
Sam montaż poduszek nie jest zbyt skomplikowany. Jednak z włożeniem pierwszej wewnątrz sprężyny trochę się męczyliśmy.
Kluczem było maksymalne podniesienie auta na ramie i opuszczenie osi. Na podnośniku hydraulicznym w warsztacie byłoby na pewno szybciej, ale kiedy człowiek się uprze że zrobi coś sam… to to zrobi. Oczywiście z ogromną pomocą żony 🙂
Kiedy już udało się wpasować poduszkę na swoje miejsce, nad nią i pod nią włożyliśmy dołączone do zestawu montażowego podkładki z bakielitu, na których spoczywa ciężar auta i rozkłada się ciśnienie wewnątrz poduszek.
Z drugą stroną poszło sporo łatwiej i w 2 godziny auto stało znowu na własnych kołach.
Podstawowy zestaw montażowy poduszek rozbudowaliśmy o dwa manometry umieszczone na konsoli wewnątrz kabiny.
Oddzielne wskazania pokazują ciśnienie w obu poduszkach. Jest to ważne do prawidłowej eksploatacji ich w czasie użytkowania. Należy kontrolować aby wartość ciśnienia nie spadła poniżej 5 PSI, ponieważ pracująca sprężyna może uszkodzić poduszkę bez powietrza wewnątrz. Ułatwia to też kontrolę maksymalnego ciśnienia które wynosi 35 PSI.
Pozostało jeszcze rozprowadzenie wężyków od powietrza pod podwoziem i zabezpieczenie ich przed drganiami w czasie jazdy. Zaworki od obu poduszek umieściliśmy w dogodnym i nie narażonym na uszkodzenia miejscu na słupku drzwi kierowcy. Można wygodnie dopompować i upuszczać powietrze z instalacji.
Istnieje możliwość rozbudowy systemu o sprężarkę i elektrozawory, aby nawet w czasie jazdy móc korygować ciśnienie w poduszkach. Jest to super sprawa, jednak nasz budżet na ten moment już nie przewiduje takich ekstrawagancji… 🙂