1 dzień wyprawy.
Wreszcie wyjeżdżamy. Długo oczekiwana wyprawa nareszcie się zaczyna. Dwa lata przesiedzieliśmy w Bieszczadach, by wreszcie teraz wyruszyć za ocean, na drugą półkulę świata.
Zaczęliśmy się pakować już parę dni temu kiedy w sobotę 25 lutego kupiliśmy bilety. Jedziemy trochę chaotycznie, ale przemyślanie (cóż za oksymoroniczność).