Podróżowanie i poznawanie nowych kultur, krain, obyczajów i smaków jest bez wątpienia bardzo pouczające. Kiedy dawno temu przygotowywałem się do mojej ogromnej i pierwszej w życiu wyprawy za ocean, nieznane kraje i nowe czekające mnie przygody trochę mnie stresowały. Nie wiedziałem czego się spodziewać i co mnie czeka na odległym krańcu świata w Ameryce Południowej.
Archiwum kategorii: Ziemniaczane smaki
Uprawy ziemniaka w Ekwadorze
Na południu Ekwadoru w prowincji Cañar produkuje się najwięcej bulw. Z tego terenu dystrybuuje się ziemniaki na cały kraj. Uważa się, że bulwę najpierw uprawiano między 8000 a 5000 pne. w regionie dzisiejszych południowych And, na wyżynie peruwiańskiej i północnym zachodzie Boliwii.
Ekwadorskie przysmaki…
Ziemniak królem Ekwadoru…?
Czy można zaryzykować stwierdzenie, że ziemniak jest tak popularny i powszechny w Ekwadorze, że jest w tym kraju podstawowym warzywem? Pewnie nie, ale to nie znaczy że nie zajmuje bardzo wysokiej pozycji na liście spożywanych tu warzyw. Oczywiście z powodu klimatu i trudnych warunków do upraw nie może się równać na przykład z Peru, czy Boliwią.
Llapingachos, czyli ekwadorskie placuszki ziemniaczane
Lliapingachos są pyszne w smaku. Na początku mogłoby się wydawać, że jednak to inna kuchnia, niż ta do której jesteśmy przyzwyczajeni. Jednak po kilku próbach wiemy już że lliapingachos są „muy ricos” jak mówią Ekwadorczycy, czyli naprawdę bardzo dobre. Zwykle spożywa się je w środkowym regionie andyjskiego Ekwadoru (prowincja Tungurahua).
Locro de papas czyli ekwadorska zupa z ziemniaków
Locro de papas to coś, o czym myśleliśmy bardziej w kontekście gulaszu, najlepiej pełnego mięsa. Locro jedliśmy już w Argentynie, gdzie kawałki mięsa pływały na bogato, locro jedliśmy w Urugwaju, gdzie tłuszcz ze wspaniałej wołowiny dużymi oczkami zaznaczał swoją obecność. Byliśmy zatem ciekawi, co oznacza locro, czyli coś pomiędzy gulaszem a zupą w Ekwadorze.
Malargüe – obszar chroniony dla produkcji sadzeniaków w Argentynie
Argentyna to kraj, który jest samowystarczalny jeśli chodzi o sadzeniaki ziemniaka. Dzieje się tak od 1985, kiedy tam gdzie zaczyna się Patagonia, w rejonie Malargüe w prowincji Mendoza ustanowiono obszar gdzie wiele finek produkuje sadzeniaki. Wcześniej Argentyna była uzależniona od dostaw z Holandii i Kanady.
Pierwszy kontakt Europejczyków z ziemniakami
Hiszpanie musieli zobaczyć ziemniaka po raz pierwszy w listopadzie 1532 roku, kiedy z wybrzeża Peru, do którego dotarli wcześniej tego samego roku, wspięli się w Andy, aby przejąć Cajamarca, położoną na wysokości 2800 metrów nad poziomem morza. Pewien kronikarz hiszpański, tak pisze wtedy o ziemniaku:
„Na tej ziemi jest owoc, którego sama ziemia produkuje.
Crema de rocoto czyli jak podbić serce przez podniebienie
To danie podbija serca każdego kto zechce je spróbować. Po pierwsze jest to ugotowany pyszny ziemniak. Nie byle jaki bo ziemniak peruwiański. Kruchy, a jednocześnie troszkę mączysty. Duże plastry bulwy ziemniaczanej polane są pysznym sosem, wspaniałą salsą. To właśnie „crema de rocoto”.
Argentyński pastel de papa czyli jak zaczarować ziemniaka
Wszystko wydaje się proste i nieskomplikowane w tym przepisie, a ciasto pełne ziemniaków, wypełnione mięsem jawi się jako wykwintne danie, a jak jeszcze dodamy do niego cukier, to wyobraźnia już na pewno płata nam figle. A jednak. Próbowaliśmy „pastel de papa,” ciasto z ziemniaków, które nas wyjątkowo urzekło i zaskoczyło niecodziennym smakiem.
Boliwia – ziemniaczane etiudy
Ziemniaki są jedną z głównych bulw uprawianych w Boliwii. Rosną zarówno na 300 metrach nad poziomem morza jak i na 4000 metrów nad poziomem morza w cyklu wegetacyjnym około 150 dni. Sadzenie zwykle odbywa się miedzy październikiem a listopadem. Przymrozki na niektórych, wysoko położonych obszarach Boliwii stanowią czynnik ograniczający produkcję.