W przygotowaniach pojazdu terenowego do dalekich wypraw nie można zapominać o ochronie jego podwozia. Wszystkie elementy zawieszenia, które tak pieczołowicie odnawialiśmy zasługują na równie solidne osłony, aby chronić je przed uszkodzeniem. Z doświadczenia wiemy już, że drogi w Ameryce Południowej potrafią być wyboiste. Nasze motocykle nieraz leżały już podczas poprzedniego wyjazdu. Aby zmniejszyć ryzyko uszkodzenia podwozia do minimum, każdy rasowy pojazd 4×4 musi mieć osłony. Dzięki firmie MP Off Road Service i podobnej pasji podróżniczej jej właściciel wyposażył nasz pojazd w swoje produkty.

Wszystkie elementy wykonane są z grubej cynkowanej stali. Największa płyta osłaniająca przód auta i drążki kierownicze poszła na pierwszy ogień.

Zaraz potem przykręciliśmy osłonę główki mostu. Równie ważną, bo osłaniającą najniżej położony punkt w aucie. Wszystkie elementy są łatwe w montażu. Pasują w oryginalne otwory i mocowania w ramie pojazdu. Nie wymagają żadnego spawania, ani wiercenia otworów.

Kilka sprytnych ruchów kluczami w ciasnych miejscach i osłona siedzi na swoim miejscu.

Kolejnym istotnym zabezpieczeniem jest osłona tylnego drążka kierowniczego osi. Osłonę przykręca się do główki mostu i wąsów na pochwach półosi napędowych.

Po tych wszystkich pracach z zabezpieczeniem podwozia przed uszkodzeniami, będziemy dużo spokojniej spać. Ryzyko, że uszkodzimy jakiś newralgiczny element w zawieszeniu, który nas unieruchomi w drodze jest zdecydowanie mniejsze.

———————————————–