183. Cisza spokój, regeneracja

183 dzień wyprawy

Zbieramy siły, robimy filmy. trochę pracujemy, te nasze przepisowe 5 godzin, odchwaszczanie zajmuje sporo czasu. Ale poza tym spędzamy leniwie czas, ciesząc się ciszą, spokojem. Pełna regeneracja. Jak widać tego nam było potrzeba. Co prawda między nami są różnice zdań co do planowanej długości pobytu w tym miejscu… Ale tą kwestie zostawiamy na później. Na ten moment zajmujemy się „gniazdowaniem…”

Spojrzenie wstecz…

Wraz ze stacjonarnym pobytem mamy czas na podsumowanie pobytu na Alasce. To był dla nas bardzo emocjonalny czas. Bardzo duża i niespodziewana awaria Defendera. Trudno było na początku tamtego okresu znaleźć rozwiązanie i siłę do działania. Jednak pomimo bardzo dużego uszczerbku naszego budżetu i sporego stresu, udało nam się finalnie zrealizować plan zwiedzenia Alaski. Prawie całej… Przejechaliśmy większość głównych dróg Alaski. Dojechaliśmy również do najbardziej na północ wysuniętego punktu drogowego w tej części świata !

29.08.2023

———————————-