Argentyna – Dzień 184

Dzień sto osiemdziesiąty czwarty 26.03.2019

Ranek przyszedł szybko… o wiele za szybko. To nasz kolejny dzień na farmie, wkrótce wyjeżdżamy. Emocjonujący czas szybko się kończy, wiele się dowiedzieliśmy nowych rzeczy bardzo poszerzyliśmy słownictwo, szczególnie rolnicze… Po południu przyjeżdża Patrycja i znowu wspólnie pracujemy w laboratorium, sadząc malutkie roślinki w plastikowe pojemniki.

Argentyna – Dzień 183

Dzień sto osiemdziesiąty trzeci 25.03.2019

Emocjonujący dzień. Pracuję dziś w laboratorium, gdzie przygotowuję pojemniki na sadzenie niewielkich roślinek, z których później będą sadzeniaki ziemniaków. Pracuje razem z Patrycją, to 51 kobieta, która jest niezwykle komunikatywna, opowiada wiele różnych rzeczy, łącznie z tym, ze ma 31 letniego narzeczonego, oraz że mężczyźni w Argentynie to straszni maczyści (czyli że typ maczo, kobieta jest zawsze kimś niżej…)

Krzysiek robi film dla Guillerma, który ma mu pomóc sprzedać idee dronowej pomocy w zbieraniu ładunku genetycznego (liści ziemniaka).