Dzień czterysta dziewięćdziesiąty siódmy – 02. 02.2020
Dziś dzień wyprowadzki z naszego hotelu. Trzy noce w jednym miejscu daje nam trochę odetchnąć. Dziś też za bardzo się nie śpieszymy, więc wykorzystujemy dobę hotelową prawie do końca. Około 13 pakujemy się powoli z całym majdanem i idziemy na pobliską stację metra, aby dojechać kilkanaście przystanków na południe miasta.