14 lutego Walentynki
No to ruszyliśmy. 6.11 czasu wschodnioeuropejskiego rozpoczęła się nasza kolejna już wielka przygoda. Wielka wyprawa. Tym razem jakoś tak inaczej, bo nasze auto popłynie samo, z Bremerhaven do Veracruz w Meksyku. My dołączymy do niego lecąc samolotem. Jeszcze nie wiadomo jak i kiedy, tylko tak orientacyjnie…
Na razie ruszyliśmy z 3miasta do Hamburga, gdzie tradycyjnie już robimy przystanek u Sławka i Grażyny.