Kolumbia – Dzień 769

Dziś po dziesiątej nawiedzili nas Basia i Carlos. Wracali z Bogoty, samolotem. Tak w Kolumbii są loty.. A nawet kilka. Nawet do Santa Marta, także funkcjonuje jakoś ten kraj, nie to co w PL, gdzie nawet cmentarze zamknęli … Dzień spędzamy w galeriach handlowych, bo nasi znajomi dokonują zakupu komputera. Potem jemy na obiad hamburgery. Całkiem dobre. Wieczór mija pod znakiem wyczerpania…

Dzień siedemset sześćdziesiąty ósmy – 31.10.2020

——————-