213 dzień wyprawy
Rano zimno jakby była zima, a co najmniej późna jesień. Ale to wszystko dlatego, że jesteśmy dosyć wysoko nad poziomem morza. O 7 rano temperatura w samochodzie osiągnęła aż trzy stopnie Celsjusza. Tak. Zimno. Jak się tylko przebudziłam odpaliłam ogrzewanie postojowe i spokojnie mogliśmy jeszcze trochę poleżeć. Polana leśna którą wybraliśmy na noc niestety jest z każdej strony dosyć mocno ogrodzona drzewami, które dosyć gęsto rosną, w związku z tym słońce w ogóle nie dociera. Pstanawiamy jechać kawałek dalej na parking przy naturalnym moście i sprawdzić co to za atrakcja.
Tam też jemy śniadanie, a Krzysiek ogarnia trochę sprawy auta, znowu leży pod Defenderem, bo zauważył, że coś tam zbiera się olej, w sensie, że trochę cieknie.
Potem spokojnie już idziemy zoacyć ten cud natury. Lawa płynąca z wulkanu utworzyła wiele tysięcy lat temu jakby tubę w skale, która potem wypełniła się wodą, tworząc rzekę. Dzięki temu rzeka chowa się w skalnej tubie, niczym w rurze.. Taki skalny, naturalny most pozwalał kiedyś rdzennym mieszkańcom tych terenów, pokonywać rzekę.

Z tego parku zwanego Natural Bridge National Monument wyjeżdżamy w kierunku Walmartu w Eagle point, gdzie robimy szybkie zakupy , chwilę ogarniamy się z Internetem, ja zbieram materiał do krótkiego tekstu o usługach ekosystemowych, Krzysiek udostępnia filmy na YT i takie tam przyziemne sprawy internetowe.
Niestety na Walmarcie trudno pracować, więc zwijamy się z tego miejsca, jedziemy do Central Point, bo okazuje się ze jest tam najtańsze paliwo. Tankujemy znowu do pełna i jedziemy highway 5 na północ, by przebić się jutro na wybrzeże Oregonu. Chcemy zacząć trochę wyżej, więc trochę zygzakujemy.
Zatrzymujemy się na jakimś Rest area, połączony z miejskim parkiem. Całkiem ładnie, czysto. Korzystamy z łazienki, nabieramy wodę i jemy coś na kształt obiadokolacji, czyli makaron z jajkiem..
Nie możemy jednak zostać na noc, bo wszędzie znaki i tabliczki z informacją, ze jest to miejsce tylko do użytku dziennego. Czyli że nie stać w nocy…
Jedziemy zatem dalej, jakieś 40 km
Na noc wybieramy piękne miejsce, widokowe, na 700 m n.p.m z widokiem na góry i małą miejscowość Azalea.
28.09.2023
——————————-