66. Red Rock Forest. Najpiękniejsze miejsce w Arizonie

66 dzień wyprawy

Rano i w nocy budzą nas chłodnie, które całą noc nie dawały spać.. Jest trochę po piątej. Wstaje słońce, wychyla się zza arizońskich kolorowych gór. Krzysiek stwierdza jakiś wyciek pod silnikiem…, dzwoni do naszego „opiekuna technicznego”Pepka, konsultuje co robić. Na razie dodatkowo przesmarował łożyska i chyba będziemy jechać dalej. Piję kawę, jemy śniadanie i ruszamy w drogę w kierunku Sedony. Musimy nieco się wrócić. Ale decydujemy się nasza nawrotkę nieco urozmaicić…

Jedziemy zobaczyć najpierw Montezuma Well czyli zbiornik wodny, zasilany podziemnym źródłem, który ma aż 118 metrów średnicy. Robi wrażenie, podobno używany był już w starożytności. Dookoła jest bardzo duża bioróżnorodność roślinności.

Potem jedziemy już do Red Rock, czyli do miejscowości Sedona oglądać wspaniałe skały, jakie można podziwiać w Arizonie. Kupujemy też  bilet wstępu do wszystkich parków narodowych za 80 USD, także to mamy z głowy…

Po wspinaniu się interesującą skałę – Bell Rock jedziemy dalej. Chcemy zaliczyć jeszcze dziś Devil bridge. I właśnie nam się to udaje. Ja przełamuję swój lęk wysokości i wchodzę na ten most… skaliste mocno poszarpane góry przyprawiają o dreszcze… Wspaniałe wrażenia. Czytałam o tym miejscu, oglądałam zdjęcia. Marzyłam żeby tu być. I jestem…

Spotykamy też Polaków. Agatę z Polski i Tomka z Phoenix.  Miłe spotkanie. Wracamy do auta i niestety jedziemy prawie 30 km na dziki parking. Niestety w parku i okolicach nigdzie nie wolna stać i nocować w aucie.  Wcześniej jednak zaliczamy macdonalda. Nie mamy dziś już siły gotować, może jutro. A ta parszywa tak zwana jadłodajnia jest dziś chyba najbardziej optymalna.

04.05.2023

———————————–