Tajlandia – dwudziesty drugi dzień wyprawy

Dzień zaczął się słonecznie. Noc była chłodna, ale słońce w ciągu dnia grzało mocno. Dziś dzień logistyczno-odpoczynkowy. W Chiang Rai zobaczyliśmy wieżę zegarową, targ, dwie świątynie. Załatwiliśmy transport do Luang Prabang i nocleg w tym mieście. W jednej z agencji wykupiliśmy przejazd busem do Chiang Khong, w pakiecie razem z promem na drugą stronę, taksówkę do przystani, dwudniowy transport łodzią do Luang Prabang. Nocować będziemy w Pakbeng, w połowie drogi. Teraz siedzimy w chińskiej knajpie, jemy zupę z makaronem, oczywiście pałeczkami i rybę w sosie słodko kwaśnym. Jutro z samego rana pożegnamy Tajlandię, by później, za ponad miesiąc, spędzić jeszcze dwa dni w Bangkoku przed wylotem do Singapuru.