337 dzień wyprawy
Trochę tak jest, że kiedy wylatujesz, niezależnie o której godzinie, to już od rana jest takie lekkie poddenerwowanie. Już po prostu myślisz o tym , co musisz dziś załatwić, żeby spokojnie wylecieć z tej wyspy :).
Ale na spokojnie, wstaliśmy rano, wyruszyliśmy tuż przed dziewiątą.