642. Kamala w niebycie

642 dzień wyprawy

Jak to jest, że po przegranych wyborach lądują koszulki z napisem Kamala, z metką Made in Honduras na targowisku w Playas de Tijuana. Nie kupuję tej koszulki. gdzie w tym chodzić?

Chociaż mnie bardziej kręcą takie napisy na stoiskach, jak na przykład: proszę nie rozciągać bielizny.

641 Matka Boska z Guadelupe

641 dzień wyprawy

Matka Boska z Guadalupe (Nuestra Señora de Guadalupe) jest jednym z najważniejszych symboli religijnych w Meksyku i całej Ameryce Łacińskiej. Uznawana za patronkę obu Ameryk, cieszy się głębokim kultem wśród katolików, a jej wizerunek i historia mają ogromne znaczenie duchowe, kulturowe i społeczne.

640 Thanksgiving czyli święto dziękczynienia

640 dzień wyprawy

Święto Dziękczynienia to jedno z najważniejszych świąt w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, obchodzone odpowiednio w czwarty czwartek listopada w USA oraz w drugi poniedziałek października w Kanadzie. Ma ono swoje korzenie w tradycjach kolonialnych i religijnych, jednak współcześnie jest głównie okazją do spotkań z rodziną i wyrażania wdzięczności za dobro w życiu.

638. Inspiracje

638 dzień wyprawy

ostatnio mocno się wspieramy z Emilią. Ona ma już dosyć pracowania na etacie. Dosyć pracowania u kogoś. czasem spotyka się takich ludzi, którzy normalnie nie są absolutnie stworzeni do pracy u kogoś. pracować dla klientów szukać ich, pozyskiwać, to zupełnie coś innego niż siedzieć na etacie.

637. Dzień ze ślimakami

637 dzień wyprawy

Dzień wspaniały, bo ślimakowy. Po załatwieniu paru spraw z Iwoną na budowie i w Tijuanie, pojechałyśmy do Ceasar i zarzyczyłyśmy sobie ślimaki. Próbujemy też ośmiornicę (gorsza niż gdzie indziej) a na deser krem bruele .

Jedzenie ślimaków, szczególnie w kuchni francuskiej, takich jak escargots, jest eleganckim doświadczeniem, które wymaga odpowiednich narzędzi i znajomości kilku prostych zasad.

635. Znowu do USA

635 dzień wyprawy

Jedziemy!. Już czas. Tak naprawdę jedziemy na granicę San Isidrio by ogarnąć sprawy związane z naszym pobytem w Meksyku, to raz, a po drugie z naszym pobytem/nie pobytem w Stanach. Niestety spraw wizowych i przebywania określony czas w jakimś kraju, trzeba bardzo pilnować, bo się czasem można nieźle zdziwić.