Dwieście trzydziesty piąty dzień wyprawy KONIEC NASZEJ OŚMIOMIESIĘCZNEJ PODRÓŻY…

Wczorajszy wieczór upłynął stosunkowo spokojnie. Przez długi czas wpływaliśmy do portu w Hamburgu, ponad 3 godziny od ujścia rzeki Elba aż do przycumowania.

Widoki na Hamburg bardzo piękne, bo port leży prawie w samym centrum (tak można to ująć). Gdy tylko otworzyła się rampa załadunkowa statku na pokładzie zaroiło się od czarno mundurowych służb.