427 dzień wyprawy
Kolejny poranek w Japonii. Dzisiaj dla odmiany nie spieszymy się za bardzo. Zjadamy spokojnie śniadanie w hotelu i mamy czas na dwie kawy i chwilę kontemplacji. Śniadania w hotelu to bardzo fajna sprawa. Człowiek nie musi się zastanawiać gdzie zjeść pierwszy posiłek dnia.