642 dzień wyprawy
Jak to jest, że po przegranych wyborach lądują koszulki z napisem Kamala, z metką Made in Honduras na targowisku w Playas de Tijuana. Nie kupuję tej koszulki. gdzie w tym chodzić?
Chociaż mnie bardziej kręcą takie napisy na stoiskach, jak na przykład: proszę nie rozciągać bielizny. I to ma sens.
A nie tam koszulki robione w Hondurasie na kampanię wyborczą Kamali
A my dzisiaj mamy psa w domu. Odebraliśmy Negrę od weterynarza, wczoraj ją zawieźliśmy na sterylizację. Jakiś dobry uczynek. Może. Z jednej strony – czy dobrze, że sterylizujemy i ona nigdy nie będzie matką, a z drugiej czy naprawdę potrzeba na tej Playas de tijuanach kolejne sześć bezdomnych szczeniaków, które lada moment by się pojawiły. także tak to jest. Jednak wybieramy sterylizację.
30.11.2024