105 dzień wyprawy
Plan dziś nie jest specjalnie napięty. Poranek w legalnym miejscu noclegu jest zawsze mniej stresujący niż miejscówka na dziko Zatem leżymy trochę dłużej niż przystało podróżnikom. Ale świadomość , ze na śniadanie mamy wczoraj upieczony chlebek, skutecznie podrywa nas na nogi.
Aby dopełnić porannego rytuału, na pierwsze danie kawa, a następnie jajecznica na cebulce i chlebek masełkiem. Po godzinie porannych „pieszczot” postanawiamy ruszyć w dalszą drogę. Stolicę stanu Montana mijamy jakby niepostrzeżenie. Nie robi na nas dużego wrażenia. Owszem, spora, ale niskie w zabudowie. Całkiem rozległe. Mijamy je tranzytem, kierując się na drogę 200, w kierunku Lincoln.
Park Blackfoot Pathways – Sculpture in the Wild
Po niespełna 100 km dojeżdżamy do tego miastecza. To miejsce „artystycznej rozpusty”. Nie samymi parkami człowiek żyje. W luźno nasadzonym lesie sosnowym stoją okazałe konstrukcje i instalacje artystów z całego swiata. Wiele z nich niesie duchowe przesłanie, łącznictwa dziedzictwa rdzenych mieszkańców tych ziem: Czarnych Stóp, gór Skalistych i połączenia z naturą.
Jest cyrk, labirynt, duże instalacje. Calość pozwala nam rozprostować nogi podczas godzinnego spaceru. .Przy okazji nastawiamy się refleksyjnie (a niektórzy melancholijnie).
Kolejne dwie godziny później i 100 km dalej wjeżdżamy w jakby inny świat. Postanowiliśmy odwiedzić miasto widmo Garnet. W 1895 człowiek postawił tu swoją stopę w poszukiwaniu złota. Przez następne kilkanaście lat miasteczko urosło do rozmiarów tysiąc osobowej społeczności. Powstały warsztaty, sklepy, hotel. Wydawano nawet własną gazetę. Niestety w 1912 większość miasta strawił pożar. Potem próbowano jeszcze je rewitalizować, ale pod koniec lat 30 miasto schyliło się ku upadkowi. Obecnie jest pod zarządem państwa i można je zwiedzać, oglądając pozostałości z tamtej epoki. Epoki złota na północy USA.
Dzień kończymy przejazdem do miejscowości Missoula. Tam będziemy dziś spać. Chcemy przenieść się bliżej parku, który planujemy odwiedzić w następnych dniach.
12.06.2023
