27 dzień wyprawy
Niedziela to kolejny dzień i przywitał nas gorącym porankiem. Chyba zaczyna się naprawdę lato w tej części Meksyku, bo prognozy zapowiadają wzrost, a potem stabilizację temperatury. Stabilizację w okolicach 35 stopni w cieniu…. to jest naprawdę prawdziwy hardcore. Już teraz zastanawiamy się jak przetrwać takie upały w Defenderze. Szukamy rożnych opcji Ale najbardziej optymalna i najskuteczniejsza, to przenieść się w głąb lądu. Tam są góry i wysokości powyżej 2000 – 2500 m n.p.m powinny przynieść znaczący spadek temperatur.
Dzisiejszy popołudniowy spacer po mieście dał nam trochę nieco innych wrażeń. Okazało się że na nabrzeżu zgromadziło się kilkadziesiąt pięknych i lśniących ciężarówek. Jest jakiś festyn, lub zlot z pokazami aut. Wszystkie jak nowe i bardzo różne od tych znanych nam w Europie…
26.03.2023
————————-