Boliwia – Dzień 292

Dzień dwieście dziewięćdziesiąty drugi  12.07.2019

O pogodzie w tej części świat już chyba pisaliśmy. Ale jest to tak ciekawy temat, że nie daje mi to spokoju… Dla zobrazowania stabilności pogodowej taka oto prognoza na kolejne dni dla Tupizy. I choć jest to tylko prognoza, to śmiem twierdzić, że sprawdzi się jak nic. Na foto widać, że różnica temperatur pomiędzy nocą, a dniem jest ogromna. W dzień można chodzić w sweterkach lekkich, a w nocy potrzebne jest kilka koców, albo ogrzewanie. A tego w Boliwii raczej nie ma… Tak więc w dzień zbieramy energię, aby w nocy nie zmarznąć… Aby do lata!

image008 image009

Dzisiejszy dzień był podporządkowany wizycie w domu dziecka w Tupiza. Około 25 dzieci jest tam objętych troską przez siostry zakonne i wolontariuszy z Polski. Umawialiśmy się na ta wizytę już od jakiegoś czasu, ale dopiero dziś się udało. Zabraliśmy kilka paczek lizaków, gumy do żucia i cukierków. Dzieci są przeważnie w wieku 7 – 11 Lat. Ale jest też kilkoro nastolatków dla których mieliśmy koszulki i czapki.

image001

Dzieciaki są bardzo komunikatywne i bezpośrednie. Szczególnie te małe z wielkim zainteresowaniem nas oglądały i zadawały różne pytania. Wraz z wolontariuszkami zorganizowaliśmy mały konkurs na najlepszy rysunek, a dla starszych kilkanaście pytań. Niezależnie od wyników każdy dostał swój upominek.

Na koniec z wielka ciekawością oglądali nasz pojazd i zadawali bardzo dużo pytań o podróż i o nas.

image010