150. dzień wyprawy
O 11 wyprowadziliśmy się z hotelu. Już czas… po 2 tygodniach spedzonych w Extended stay America, a wcześniej tygodniu w pokoju na airbnb, teraz czas na pierwszą noc w samochodzie. W sumie, po asfaltach moglibyśmy jechać, np. do Anchorage. Ale jakoś tak chcemy poczekać aż ten przewód paliwowy przyjdzie. W związku z tym spędzamy czas w mieście. Najpierw trochę w parku pionierów (pionier park) potem trochę na parkingu przy boiskach do rugby gdzie jemy kopytka na obiad z jajkiem sadzonycm, potem przy cichym parkingu przy uniwersyteie. Robimy małe zakupy w Walmart, Finalnie tam też spędzamy noc w otoczeniu dużej liczby innych kamperów i Rv.
27.07 czwartek