Dzień sto dziewięćdziesiąty pierwszy 02.04.2019
Kolejny dzień zakończony irytacją na sposób funkcjonowania Argentyńczyków. Do południa jak Cię mogę, jakoś szło.. ale po południu – kompletna demolka. Oczywiście okazało się, ze jedna łapa bagażnika jest przyspawana krzywo i na pewno trzeba ja odciąć i przyspawać bardziej prosto.
Ja wysprzątałam cała kuchnię, ugotowałam spaghetti. Na kolację jajecznica – jemy prawie jak w samochodzie. NO dobra, z drobną różnicą – jemy na talerzach :).