Energia za darmo, czyli panel solarny

Po wielu przemyśleniach i przeliczeniu bilansu energii elektrycznej w naszej wyprawówce, doszliśmy do wniosku, że panel solarny jest niezbędny. Z uwagi na ograniczone miejsce na dachu, udało nam się tam zmieścić 100W panel. W skład układu wchodzą:

  1. Panel 100W
  2. Regulator napięcia 10A
  3. Przelotka dachowa
  4. Złączki wodoszczelne
  5. Przewody połączeniowe

Mieliśmy mały dylemat gdzie umieścić regulator, aby mieć go w zasięgu wzroku i którędy przepuścić kable przez dach. Udało się jak zwykle 🙂 rozwiązać oba problemy. Z pomocą przyszła elegancka przelotka dachowa. Estetyczny i ergonomiczny kształt spokojnie zmieścił się na dachu między podłogą bagażnika. Zastosowaliśmy kable 4mm2, według zaleceń producenta i podłączyliśmy je do uprzednio zamontowanego na skrzyni aluminiowej panelu.

IMAG6411

IMAG6423

IMAG6416Ładowanie akumulatora hotelowego działa. Nawet bez intensywnego słońca wskaźnik ładowania mruga, a napięcie wskazuje dopływ Amperów.

IMAG6406

IMAG6599[1]Pozostało jeszcze zabezpieczenie i zamocowanie kabli biegnących na zewnątrz. Oraz sprawdzenie mechanizmu podnoszenia panelu, aby na postojach ustawić go pod optymalnym kątem do promieni słonecznych.

IMAG6703[1]Po kilku dniach testów okazało się, że jest to chyba jedna z lepszych inwestycji 🙂 Przez 4 dni panel doładowywał akumulator, a my swobodnie korzystaliśmy z lodówki, zasilaliśmy ładowarki kamer, laptopów, wentylatora i oświetlenia.

 

—————————————–