Coraz gorzej. Gardło boli, ogólne rozbicie. Czyżby korona…? Ale że oboje? Symultanicznie. Gorączki nie mamy, ale ogólne osłabienie daje znać o sobie. Nie chce nam się nigdzie chodzić. Trochę pracujemy, czy raczej zmuszamy się do pracy. Krzysiek zrobił najdłuższy film, jak do tej pory, ponad 25 minut.
Miesięczne archiwum: grudzień 2020
Kolumbia – Dzień 800
Stało się. Mija 800 dzień naszej podróży! Z tej okazji, w sumie nie świętujemy, ale z przyjemnością wspominamy ten czas miniony, jaki było dane nam spędzić w Ameryce Południowej. Jak wiele przygód mieliśmy, ile wyzwań nas czekało i jak ze wszystkimi sobie świetnie daliśmy radę…
Jak już dużo przyjaciół wie, nasz Defender buja się na statku na falach oceanu.
Kolumbia – Dzień 799
Dzisiejszy dzień pomimo że to początek tygodnia a ściślej poniedziałek, jakiś taki szary i leniwy jest… Po pierwsze jedno z nas trochę zachorowało, a konkretnie coś jest nie tak z żołądkiem. Cały dzień i jeszcze w nocy od wczoraj bolał i nie dawał spać.