Kolumbia – Dzień 800

Stało się. Mija 800 dzień naszej podróży! Z tej okazji, w sumie nie świętujemy, ale z przyjemnością wspominamy ten czas miniony, jaki było dane nam spędzić w Ameryce Południowej. Jak wiele przygód mieliśmy, ile wyzwań nas czekało i jak ze wszystkimi sobie świetnie daliśmy radę…

Jak już dużo przyjaciół wie, nasz Defender buja się na statku na falach oceanu. Niedługo już będzie w Europie. Tak. W Europie. Bo Ameryka Północna prawie zamknięta, a najbardziej interesujące nas granice lądowe między Stanami Zjednoczonymi, a Meksykiem i Między Stanami a Kanadą też ciągle zamknięte. Pogodziliśmy się już, że w całości (na ten moment) naszych marzeń nie zrealizujemy. To znaczy nie dotrzemy do Alaski bez zrobienia „technicznej” przerwy, aż skończy się wirus… Ale z drugiej strony wiemy, że wiele innych drzwi i możliwości się przed nami otwiera…

Na wszystko przychodzi czas…

Dzień osiemsetny – 01.12.2020

——————-