Dzień czterysta dwudziesty siódmy 24.11.2019
Zostaliśmy ponownie kucharzami w konwencie Franciszkanów… A właściwie ja zostałem szefem kuchni, a Izabela jest pomocnicą… Niedziela wiec czas na rosół i inne tego typu kwestie. W południe idziemy zobaczyć jak tam obchody święta miasta. Dzisiaj targ wiejski, sprzedają różne przysmaki, takie jak owoce kakaowca, kawę, kakao, czekoladę, gorzką jak piołun (choć nigdy piołunu nie próbowaliśmy).