694 dzień wyprawy
Niestety gość, który miał dziś przyjechać i zobaczyć Defendera nie przyjechał. ROzpaczamy, ale nie bardzo. Chyba trzeba będzie jechać do Ameryki. Mamy tam umówionych trzech potencjalnych nabywców. Zobaczymy. Nie nerwowo…
Gris jeszcze dycha… Może będzie dobrze przez jakiś czas.