Ekwador – Dzień 444

Dzień czterysta czterdziesty czwarty  – 11.12.2019

Od rana siedzimy na kempingu i spokojnie odpoczywamy… Po wieczornym mglistym i mokrym okresie nie pozostało śladu. Ranek jest prawie słoneczny. Okoliczne góry widać prawie jak na dłoni. Chwilę po 8 widzimy na zboczu jak przejeżdża pociąg wioząc kolejnych turystów na swoją przejażdżkę. Aluasi to piękne miasteczko, z klimatem, kolorytem i wdziękiem.
aaaaa033 aaaaa046 aaaaa039 aaaaa047 aaaaa054