613 dzień wyprawy
Walczymy z kurczakami. Prawie dosłownie. Okazuje się że na Playas de Tijuana kurczaki pieczone kosztują ponad 10 dolarów za sztukę. Wydaje się to sporo. Co prawda dorzucają do tego trochę salsy tutejszej meksykańskiej i garść tortilli, także nie jest najgorzej. z drugiej strony sprzedawca opowiada, ze musi kupić kurczaki, węgiel do grila i jeszcze parę rzeczy także nie jest różowo.
Dziś integracja. Wszyscy pracownicy zostali zaproszeni na posiłek, na lanch, albo po prostu na jedzenie w środku dnia pracy. Wszyscy to wszyscy……
My z Iwoną pojechałyśmy na marisco. Ceviche po meksykańsku z tuńczyka, przepyszne, do tego koktajl z krewetek i na deser camarones rocas, czyli taki lekko panierowane posypane sezamem.
01.11.2024
—————————–