Dzisiaj dzień drogi. Z planowanych 200 km do taniego campingu w Las Vilas, zrobiło się 480 km. Powodem tego byłą pogoda. Po wyjeździe ze słonecznego i upalnego Santiago, a pierwszą linią gór unosząca się mgła zrobiła się tak gęsta, ze zaczęła się skraplać na kaskach.