Ekwador – Dzień 429

Dzień czterysta dwudziesty dziewiąty  26.11.2019

Wtorek. Jesteśmy już trochę zmęczeni tymi ciągłymi wieczornymi przygrywkami, aby nie powiedzieć wprost całkowitym i totalnym hałasem! Konwent położony jest blisko głównego placu, na którym co noc, całą noc, przygrywają  różne zespoły i soliści. Łomot jest ogromny. Wstajemy niewyspani, ale dziś w mieście dodatkowo  jest parada, przemarsz grup młodzieży ze szkół. Wszyscy się prezentują z jak najlepszej strony. Występy, podrygi, tańce. Dobrze, że przemowy są później i nie dotyczą głównych pokazów. Ale znowu udaje nam się zobaczyć koloryt miasta i społeczności.

aaaaa003 aaaaa007aaaaa006

———————