Ekwador – Dzień 426

Dzień czterysta dwudziesty szósty  23.11.2019

Jak to zwykle bywa w życiu, plany planami, a rzeczywistość swoje. Mieliśmy „wpaść” do Guayzimi na dzień, może dwa w odwiedziny. Jednak wielodniowa fiesta w mieście z ogromną ilością przeróżnych atrakcji, oraz zaproszenie gospodarzy, aby zostać dłużej zmieniło nasze plany kolejny raz…

Za wiele nie robimy. Jak zwykle rozgaszczamy się w kuchni i od rana przyrządzamy kolejne smakołyki :).